Jako, że czytelnika zazwyczaj najbardziej interesuje leczenie to zacznę właśnie od tego.
Z leków najskuteczniej działają Pyrantel oraz Mebendazol
Ziołowe leczenie od dawnych czasów opierało się na pestkach dyni.
Ważne jest, aby były to świeże nasiona. Należy zmiażdżyć 60 g nasion razem z 20g cukru (moździerz, młynek do kawy) i natychmiast zajeść. Po 4-5 godzinach wypić : dzieci 1 łyżeczkę, dorośli 1 łyżkę oleju rycynowego.
Kukurbitacyny zawarte w nasionach dyni porażają układ nerwowy glist, które zostają wydalone po przyjęciu środka przeczyszczającego.
Inna wersja dla dzieci którą chętnie piją:
50g nasion dyni, 200g wody, 50g soku pomarańczowego zmiksować razem. Podać dziecku na czczo a po 4 godzinach również podać 1 łyżeczkę oleju rycynowego. Dodanie w diecie w tym dniu sałatki z porów również okazuje się skuteczne.
Profilaktyka polega przede wszystkim na zachowaniu czystości, myciu owoców i warzyw oraz dbanie o czystość rąk.
Objawy są bardzo różne: niekiedy występują bóle brzucha , nudności i wymioty, później dochodzą objawy toksyczne. Dziecko zaczyna się gorzej rozwijać fizycznie, nie przybiera na wadze, staje się nerwowe i nie potrafi skupić w szkole. Mogą pojawić się wysypki, zapalenie spojówek a nawet napady astmy oskrzelowej.
Powikłaniem niebezpiecznym przy glistnicy może być niedrożność jelit spowodowana zbiciem się glist w kłąb.